piątek, 29 marca 2013


30 kwietnia

Wczoraj chłopaki zaproponowali nam żeby się spotkać. W końcu ! Hahahhaah co to było ?! W końcu się spotkamy pomyślałam. Tak tylko że w czasie lekcji. Czyli pilna uczennica taka jak ja ma pójść na wagary. Trochę mnie namawiali i w końcu się zgodziłam. No ale to było wczoraj a teraz wracam do dzisiejszego dnia. No to z Sandrą pojechałyśmy pod galerię bo oni gdzieś w pobliżu tam mieszkają. Wysiadłyśmy z autobusu a oni już na przystanku czekali. Na początku było jakoś dziwnie tak nie swojo. Ja ich obczajałam a oni mnie. Ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy i się śmieliśmy wygłupialiśmy. Nie dało się nie zauważyć że Patryk nie był do końca trzeźwy. Darek raczej nie. Po jakiejś godzince w galerii a może trochę dłużej tam byliśmy nie wiem bo szybko czas z nimi leciał. Potem poszliśmy do Darka do domu. Ja z Sandrą siedziałyśmy u niego na łóżku a oni jakoś śmiesznie tańczyli. Potem jakoś tak wyszło że Sandra z Darkiem poszli do drugiego pokoju a ja sama zostałam z Patrykiem. Przysiadł się do mnie i tak się coraz bardziej przysuwał i nagle... zaczął mnie łaskotać. Wydawałam jakieś dziwne dźwięki i krzyczałam : Patryk no zostaw mnie już ! Jak oparzeni do pokoju wbiegli Darek z Sandrą bo myśleli że my coś ten tego. No ale on mnie tylko łaskotał ;D Zjeb jeden. Potem się zorientowałam że zaraz lekcje się nasze kończą i żeby matki się nie zorientowały poszłyśmy na przystanek.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz