wtorek, 26 marca 2013


8 kwietnia

Podczas tamtej rozmowy z Darkiem wyjaśniłam mu że po prostu martwiłam się o Sandrę. No i w sumie było jak dawniej. Dowiedziałam się kilku nowych rzeczy o nim. A mianowicie nie wiedziałam wcześniej że pije, pali no ale to jego życie no i niech robi co chce. Byle by mnie nie chciał w to wciągnąć. Chociaż może to jest właśnie to co chcę w sobie zmienić ? Nie wiem nie wiem. Jakoś nie wyobrażam sobie tego. Ja taka grzeczna dziewczynka ze szlugiem w ręce ? I potem martwić się żeby matka nie wyczuła ? Nie to nie mój świat. Mama zaczęła zauważać że się zmieniam. Teraz przesiaduję cały czas u siebie w pokoju i mam wszystko inne gdzieś. Nawet na świętach miałam opieprz za to że ciągle pisałam esy. Ale ona nie wie jaka była sytuacja. W ogóle mnie nie zna. No bo co mam jej wszystko mówić ? I tak nie zrozumie jak to jest. Więc jaki to by miało sens ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz