23 maj
Dopiero dziś Patryk się odezwał. Nie
wiem czy to dobrze... Wolałam chyba jak milczał. Ale opowiem od
początku. No to a więc taka smutna wracam do domu. Wchodzę do
siebie do pokoju słuchawki na uszy i muzyka na full. Zastanawiałam
się czy wejść na GG. No ale zdecydowałam że wejdę. Był tylko
Darek. Pomyślałam że pewnie zaraz i Patryk wejdzie ale nie. Darek
napisał że musimy pogadać. No trochę się wystraszyłam. I on do
mnie że Stawik nie chce mieć już ze mną kontaktu. Jak to
przeczytałam to spadłam z krzesła. Łzy automatycznie poleciały
mi. Kazałam mu sprowadzić jego na GG. Po jakimś czasie wszedł ale
nie pisał. Wkurzyłam się i sama napisałam czy chce mi coś
wyjaśnić. A on żebym go wysłuchała a potem osądzała. No okej
zgodziłam się. Zaczął coś pierdolić że na serio mnie lubi i
się zaciął. Zaczęłam do niego krzyczeć żeby nie kręcił tylko
powiedział o co mu chodzi. Odpowiedział tak : Dobra jak chcesz. Nie
wiem czemu zrobiłem to na urodzinach po prostu nawalony byłem. I
nie zrozum mnie źle ale mam dziewczynę no i chyba będzie lepiej
jak nie będziemy rozmawiać. Jak to przeczytałam to myślałam że
padnę. Bez słowa zeszłam z GG i po prostu płakałam i nie mogłam
się uspokoić. Ale co ja sobie wyobrażałam. Że ja z nim ?
Przecież to nie realne.